albo diabli wiedzą. Dziś przyszła do mnie jego siostra i płakała".<br> <page nr=32><br> "Naraz płakała!" "Krystianie, on był bardzo ciężki człowiek, z nim było bardzo ciężko żyć. On nic nie dał sobie powiedzieć, nie dał sobą kierować... tak że wszyscy go opuścili... był pod koniec zupełnie sam. Ja mu dałam dwa swetry, spodnie i marynarkę... podałam mu przez ciotkę, to okazuje się teraz, że to wszystko jest nadal u ciotki - nawet się nie pofatygowała, żeby mu dać". "To może..." "Chcesz powiedzieć, że lepiej, że umarł?" "Tak, właśnie to chcę powiedzieć... może on już szukał tej śmierci, skoro tak chciał do mamy". "Ma siostrę