nie myśleć, działała mechanicznie, według planu przygotowanego przez Klossa. Najpierw zasłonić okna, potem zapalić światło, wyjąć klucze i bardzo spokojnie, nie denerwując się i nie spiesząc, podejść do kasy pancernej. Obrót klucza w zamku jeden, drugi, drzwi jednak nie puszczały. Anna poczuła krople potu na czole... Przerwała pracę. Należy działać spokojnie - pomyślała - tylko spokojnie...<br>Zaczęła znowu od początku. Usiadła. Pozwoliła sobie na parę chwil odpoczynku, gdy kasa otwarła się cicho.<br>Na środkowej półce leżały starannie ponumerowane teczki. Tajne plany profesora von Henninga. Anna rozłożyła je na stole, wyjęła aparat fotograficzny, spojrzała na zegarek... Ile czasu zostało jeszcze do zmiany warty?<br>Kloss