wznoszony biurowiec, gdyż radni kilka lat temu przewidzieli tu budowę mieszkań. Kontrowersje wywołał też sposób wyboru oferenta. Zrezygnowano bowiem z przetargu. Urzędnicy skorzystali z możliwości, którą daje im ustawa o zamówieniach publicznych i utworzyli z firmą Juvenes spółkę. Kolejny problem - w pracach komisji, która analizowała oferty, znalazła się osoba blisko spokrewniona z jednym z pracowników Juvenesu. Jak twierdzą radni, urzędniczka wycofała się z komisji dopiero wtedy, gdy zapoznała się z ofertami. Czy na Ursynowie stanie wreszcie ratusz? Radni wybrali już inwestora, ale mnożą się przeszkody: gmach ma stanąć na działce nie przeznaczonej pod budowę biur, a firma, której ofertę odrzucono, zapowiada