Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Dom
Nr: 3
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1985
razie, nie istnieje zawód Pracownika Prokreacji, wynagradzanego od powołanej do życia sztuki; albo że małżonkowie nie są funkcjonariuszami, wynajmowanymi sobie nawzajem na godziny, przez Agencje Pracy Tatusiów i Mamuś. Gdybyż to do fabryk i biur można było wnieść atmosferę pracy domowej! Dlaczego duże społeczeństwa nie kochają się tak, jak małe społeczności lokalne; wielkie narody jak niewielkie rody i rodziny i średniowieczne społeczności zakonne benedyktynów czy cystersów umiały w swych klasztorach komunach wzbudzić ducha prac domowych ducha prawdziwego komunizmu: komunalnego... Zbudowano w XX wieku wiele narzędzi zwielokrotniających moc narządów człowieka: samochód jest moją szybką nogą, radiofonia potężniejszym głosem, kino i telewizja okiem
razie, nie istnieje zawód Pracownika Prokreacji, wynagradzanego od powołanej do życia sztuki; albo że małżonkowie nie są funkcjonariuszami, wynajmowanymi sobie nawzajem na godziny, przez Agencje Pracy Tatusiów i Mamuś. Gdybyż to do fabryk i biur można było wnieść atmosferę pracy domowej! Dlaczego duże społeczeństwa nie kochają się tak, jak małe społeczności lokalne; wielkie narody jak niewielkie rody i rodziny i średniowieczne społeczności zakonne benedyktynów czy cystersów umiały w swych klasztorach komunach wzbudzić ducha prac domowych ducha prawdziwego komunizmu: komunalnego... Zbudowano w XX wieku wiele narzędzi zwielokrotniających moc narządów człowieka: samochód jest moją szybką nogą, radiofonia potężniejszym głosem, kino i telewizja okiem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego