Typ tekstu: Książka
Autor: Dukaj Jacek
Tytuł: Czarne oceany
Rok: 2004
zresztą identycznie postępowali długodystansowcy OVR. Jak twierdził diabeł, Marina zużyła dotychczas cztery pełne krwiodajki.
Co prawda Hunt istotnie wydał był Lucyferowi rozkaz utrzymywania jej przy życiu za wszelką cenę, przecież jakoś świadomie-nieświadomie spodziewał się, iż problem sam się do tej pory rozwiąże; ale ona wciąż żyła i teraz szukał sposobu uziemienia swego gniewu.
Posłał do Mariny AGENTA1, niech Trupodzierżca zbocznikuje ją nieinwazyjnie, ot, elegancki pocałunek w dłoń (jeśli jeszcze ma dłonie).
Oczekując na ustanowienie łącza, Nicholas wrócił po ledpad, zawinął go z powrotem wokół kikuta i sprawdził konto.


Marina przesunęła spojrzenie od Hunta do diabła i z powrotem.
- Więc w
zresztą identycznie postępowali długodystansowcy OVR. Jak twierdził diabeł, Marina zużyła dotychczas cztery pełne &lt;orig&gt;krwiodajki&lt;/&gt;. <br>Co prawda Hunt istotnie wydał był Lucyferowi rozkaz utrzymywania jej przy życiu za wszelką cenę, przecież jakoś świadomie-nieświadomie spodziewał się, iż problem sam się do tej pory rozwiąże; ale ona wciąż żyła i teraz szukał sposobu uziemienia swego gniewu. <br>Posłał do Mariny AGENTA1, niech Trupodzierżca zbocznikuje ją nieinwazyjnie, ot, elegancki pocałunek w dłoń (jeśli jeszcze ma dłonie). <br>Oczekując na ustanowienie łącza, Nicholas wrócił po &lt;orig&gt;ledpad&lt;/&gt;, zawinął go z powrotem wokół kikuta i sprawdził konto.<br>&lt;gap reason="sampling"&gt;<br><br>Marina przesunęła spojrzenie od Hunta do diabła i z powrotem. <br>- Więc w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego