Typ tekstu: Książka
Tytuł: Sporne sprawy polskiej literatury współczesnej
Rok: 1998
się mówić Konwicki - nikt nie jest czysty. Lecz zarazem nie ma bezapelacyjnie winnych (nie tacy w każdym razie interesują autora). Wszyscy są jakoś skażeni, spaczeni: i ci, co byli niesłusznie skazani i więzieni, i ci, co mieli nieograniczoną władzę sądzenia. Wszyscy są ofiarami czy może raczej odpadami historii - niepotrzebni, odrzuceni, spotykają się w końcu na tych samych zdezelowanych klatkach schodowych, brudnych ulicach, brzydkich podwórkach jak na gigantycznym rumowisku postępu.
Konwicki należy do grona nielicznych autorów, których twórczość w okresie wielkiej zmiany nie całkiem uległa presji zobowiązań wobec "cierpiącej wspólnoty". Zdecydowana jednak większość utworów z lat osiemdziesiątych nacechowana jest lękiem przed mówieniem
się mówić Konwicki - nikt nie jest czysty. Lecz zarazem nie ma bezapelacyjnie winnych (nie tacy w każdym razie interesują autora). Wszyscy są jakoś skażeni, spaczeni: i ci, co byli niesłusznie skazani i więzieni, i ci, co mieli nieograniczoną władzę sądzenia. Wszyscy są ofiarami czy może raczej odpadami historii - niepotrzebni, odrzuceni, spotykają się w końcu na tych samych zdezelowanych klatkach schodowych, brudnych ulicach, brzydkich podwórkach jak na gigantycznym rumowisku postępu.<br> Konwicki należy do grona nielicznych autorów, których twórczość w okresie wielkiej zmiany nie całkiem uległa presji zobowiązań wobec "cierpiącej wspólnoty". Zdecydowana jednak większość utworów z lat osiemdziesiątych nacechowana jest lękiem przed mówieniem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego