Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 12(32)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 12(32)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
wróżbę.
Liczba kobiet w zawodzie: 90%
Wróżka
Imię i nazwisko: Mirosława Radziejewska.
Wiek: 27 lat.
Wykształcenie: nauki historyczne i społeczne na ATK.
Już od dzieciństwa miałam kontakt z kartami - w liceum zaczęły mnie interesować od tej magicznej strony. Zapraszałam koleżanki "na wróżby" - było dużo śmiechu, ale coraz częściej moje przepowiednie sprawdzały się. Powoli przestawałam się temu dziwić. Gdy byłam już na studiach, na zajęciach jogi klasycznej poczułam, że mam zdolności jasnowidzenia. Moja intuicja coraz silniej dawała o sobie znać. Wreszcie zdecydowałam się dołączyć do agencji wróżek. Lubię ten sposób pomagania ludziom, mimo że wymaga ode mnie dużego przekazu energii. Nie chodzi mi
Liczba kobiet w zawodzie: 90%
Wróżka
Imię i nazwisko: Mirosława Radziejewska.
Wiek: 27 lat.
Wykształcenie: nauki historyczne i społeczne na ATK.
Już od dzieciństwa miałam kontakt z kartami - w liceum zaczęły mnie interesować od tej magicznej strony. Zapraszałam koleżanki "na wróżby" - było dużo śmiechu, ale coraz częściej moje przepowiednie sprawdzały się. Powoli przestawałam się temu dziwić. Gdy byłam już na studiach, na zajęciach jogi klasycznej poczułam, że mam zdolności jasnowidzenia. Moja intuicja coraz silniej dawała o sobie znać. Wreszcie zdecydowałam się dołączyć do agencji wróżek. Lubię ten sposób pomagania ludziom, mimo że wymaga ode mnie dużego przekazu energii. Nie chodzi mi
wróżbę.<br><br><tit>Liczba kobiet w zawodzie:</> 90%<br><br><tit>Wróżka</><br><br>Imię i nazwisko: Mirosława Radziejewska.<br>Wiek: 27 lat.<br>Wykształcenie: nauki historyczne i społeczne na ATK.<br><br>Już od dzieciństwa miałam kontakt z kartami - w liceum zaczęły mnie interesować od tej magicznej strony. Zapraszałam koleżanki "na wróżby" - było dużo śmiechu, ale coraz częściej moje przepowiednie sprawdzały się. Powoli przestawałam się temu dziwić. Gdy byłam już na studiach, na zajęciach jogi klasycznej poczułam, że mam zdolności jasnowidzenia. Moja intuicja coraz silniej dawała o sobie znać. Wreszcie zdecydowałam się dołączyć do agencji wróżek. Lubię ten sposób pomagania ludziom, mimo że wymaga ode mnie dużego przekazu energii. Nie chodzi mi
