ulgowo, zawsze szukając sensacji i skrajnych przykładów do nagłośnienia. Nauczyciele są jakby brani pod światło, wystawieni na żer, prowadzeni za rączkę, przestawiani z kąta w kąt, poddawani eksperymentom. Czynią to media i decydenci. Nie znaczy to, że nauczyciele mają sztucznie umniejszoną pozycję, przecież są w ramach awansu poddawani egzaminom i sprawdzianom, które ich nobilitują, jeśli zgodnie "z teczką" na to zasłużyli. Sztuką cybernetyki społecznej uprawianej przez media jest podsunięcie masom niepokoju, zasianie zwątpienia, na przykład w jakość szkoły czy w intencje nauczycieli. Nieistotne jest już, czy użyto słusznych argumentów czy nie. Chodzi o to, że nauczyciel wystawiony na scenę, jak przysłowiowy