przede wszystkim szanować prawa człowieka: od jego prawa do narodzin i do życia, poprzez prawo do rozwoju, aż po prawo dążenia do celu ostatecznego, mieści się więc w tym przyjazna współpraca państwa i Kościoła z poszanowaniem ich wzajemnej niezależności oraz autonomii. Secundo, musi ona być państwem prawa, a więc państwem sprawiedliwym, równoprawnie traktując swych obywateli. Tertio, winna ona umacniać podmiotowość społeczeństwa, a więc jego jak najszersze i najbardziej różnorodne formy samoorganizowania. Z tego względu Papież, nie przekreślając samej zasady interwencji państwa, krytykuje wyraźnie "państwo opiekuńcze", które osłabia inicjatywę i odpowiedzialność ludzi, a rozbudowuje swoje agendy i poszerza swoje kompetencje, co gorsza