Eleny, zdradzić wszystkie swoje sprawy, poddać się pod twoją obronę, dobra, wierna "Wiedźmo"...<br>Nies tety! Za długo wędruję, by cofać się w połowie wyprawy.<br>Jedno, co mogę uczynić na swoje dobro, to chlusnąć pełną kwartę jednym łykiem.<br>Przymykam oczy w zachwyceniu.<br>Agua vitae, choć pali gardło i podpala serce, przywraca sprawność słuchu i ostrość dalekiego widzenia.<br>I oto wreszcie widzę, w czym tajemnica radosnej przemiany Grzegorza, jego nagłej przyjaźni z magistrem Pirsem.<br>Ale ani słowa na ów temat.<br>Niechże przynajmniej ta noc minie kobietom w sylwestrowej radości, rozjaśniona głosem Grzegorza i ich własną nadzieją.<br>Na mnie czas.<br>Całuję pachnącą lubczykiem dłoń