Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 6
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
nartach, i w architektonicznej robocie... W kilkanaście dni później rozpoczęły się Igrzyska Olimpijskie. Ich otwarcie oglądałem w domu, przy telewizorze. Nie zakwalifikowałem się do czwórki... Włodek też się nie zmieścił - już starzejący się, powolny w stosunku do swoich szczytowych możliwości i ciągle odsuwany od startów, po prostu nie dał rady sprostać dość ostrym wymogom i sportowemu reżimowi. Po obejrzeniu odpalenia znicza olimpijskiego jak na skrzydłach poszedłem na narty. Włodek wsiadł do swojego "Voksa" i pokierował do Krakowa. W wynajętym hotelowym pokoju, w trzy godziny po ceremonii otwarcia, popełnił samobójstwo. W kilka dni później żegnaliśmy go na Pęksowym Brzyzku, gdzie spoczął przy
nartach, i w architektonicznej robocie... W kilkanaście dni później rozpoczęły się Igrzyska Olimpijskie. Ich otwarcie oglądałem w domu, przy telewizorze. Nie zakwalifikowałem się do czwórki... Włodek też się nie zmieścił - już starzejący się, powolny w stosunku do swoich szczytowych możliwości i ciągle odsuwany od startów, po prostu nie dał rady sprostać dość ostrym wymogom i sportowemu reżimowi. Po obejrzeniu odpalenia znicza olimpijskiego jak na skrzydłach poszedłem na narty. Włodek wsiadł do swojego "Voksa" i pokierował do Krakowa. W wynajętym hotelowym pokoju, w trzy godziny po ceremonii otwarcia, popełnił samobójstwo. W kilka dni później żegnaliśmy go na Pęksowym Brzyzku, gdzie spoczął przy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego