Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 02.05 (5)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
i musi budzić niepokój. Ponad 90 proc. surowca przerabianego przez polskie rafinerie płynie ze Wschodu. Polskie spółki wydobywcze - Petrobaltic na Bałtyku oraz PGNiG, głównie na terenie Zielonogórskiego - wydobywają łącznie 800 tys. ton surowca. Tyle co nic. Polska potrzebuje w ciągu roku 18 mln ton.

Mamy wprawdzie Naftoport i ropę możemy sprowadzić statkami. To nam daje pewne poczucie bezpieczeństwa. Zmiana systemu zaopatrzenia w ropę, choć teoretycznie możliwa, byłaby jednak niezwykle kosztowna i na większą skalę kto wie, czy w ogóle opłacalna. Cena morskiego frachtu tony ropy (ok. 7 baryłek) z krajów arabskich wynosi dziś ok. 20 dol. A przecież na tym nie
i musi budzić niepokój. Ponad 90 proc. surowca przerabianego przez polskie rafinerie płynie ze Wschodu. Polskie spółki wydobywcze - Petrobaltic na Bałtyku oraz PGNiG, głównie na terenie Zielonogórskiego - wydobywają łącznie 800 tys. ton surowca. Tyle co nic. Polska potrzebuje w ciągu roku 18 mln ton.<br><br>Mamy wprawdzie Naftoport i ropę możemy sprowadzić statkami. To nam daje pewne poczucie bezpieczeństwa. Zmiana systemu zaopatrzenia w ropę, choć teoretycznie możliwa, byłaby jednak niezwykle kosztowna i na większą skalę kto wie, czy w ogóle opłacalna. Cena morskiego frachtu tony ropy (ok. 7 baryłek) z krajów arabskich wynosi dziś ok. 20 dol. A przecież na tym nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego