Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kultura
Nr: 6
Miejsce wydania: Warszawa
Rok wydania: 1978
Rok powstania: 2005
ceniących hierarchię i porządek - denerwującą. Miał bowiem Kępiński, jak każdy żywy człowiek, swoje wady. Bywał chaotyczny jako administrator, czasem nerwowy i zmienny w swych nastrojach i sądach, czasem pochopny w ocenach naukowych; bywało też, że porywał go bez reszty jakiś problem i o całym świecie zapominał.
Ze wszystkimi wszakże swymi sprzecznościami był Zdzisław Kępiński jednym z tych tak rzadkich ludzi, których obecność jest bezcenna dla powstawania klimatu sprzyjającego dyskusjom i sporom ważnym, napięciom intelektualnym kształtującym powagę życia duchowego i artystycznego, twórczości. Dlatego z tak wielkim żalem żegnają Go wszyscy, którzy Go znali i dla których przyjaźń z Nim stanowiła istotne wzbogacenie
ceniących hierarchię i porządek - denerwującą. Miał bowiem Kępiński, jak każdy żywy człowiek, swoje wady. Bywał chaotyczny jako administrator, czasem nerwowy i zmienny w swych nastrojach i sądach, czasem pochopny w ocenach naukowych; bywało też, że porywał go bez reszty jakiś problem i o całym świecie zapominał. <br>Ze wszystkimi wszakże swymi sprzecznościami był Zdzisław Kępiński jednym z tych tak rzadkich ludzi, których obecność jest bezcenna dla powstawania klimatu sprzyjającego dyskusjom i sporom ważnym, napięciom intelektualnym kształtującym powagę życia duchowego i artystycznego, twórczości. Dlatego z tak wielkim żalem żegnają Go wszyscy, którzy Go znali i dla których przyjaźń z Nim stanowiła istotne wzbogacenie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego