Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Super Express
Nr: 25/2
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
za dwa tygodnie.

Jaki pan, taki kram

Tymczasem, zdaniem potomków Juliana Różyckiego, założyciela targowiska, władze dzielnicy nie mają prawa rozporządzać ich ojcowizną. - Zrobię wszystko, żeby powstrzymać ten przetarg. Odwołam się do prezydenta Warszawy Marcina Święcickiego i wszystkich świętych - zapowiada Michał Potocki, prawnuk Juliana Różyckiego. W 1945 roku, dekretem uwłaszczeniowym, cała spuścizna rodu Różyckich przeszła na rzecz Skarbu Państwa. Dopiero siedem lat temu wojewoda warszawski przekazał teren bazaru ówczesnej gminie Praga-Północ. Zgodnie z obowiązującym prawem, najstarszy warszawski bazar po dziś dzień należy do gminy Centrum. Taki też wpis figuruje w księgach wieczystych.

Nowoczesne stragany

- Nie wierzę w skuteczność działań pana Potockiego
za dwa tygodnie.<br><br>&lt;tit&gt;Jaki pan, taki kram&lt;/&gt;<br><br>Tymczasem, zdaniem potomków Juliana Różyckiego, założyciela targowiska, władze dzielnicy nie mają prawa rozporządzać ich ojcowizną. - Zrobię wszystko, żeby powstrzymać ten przetarg. Odwołam się do prezydenta Warszawy Marcina Święcickiego i wszystkich świętych - zapowiada Michał Potocki, prawnuk Juliana Różyckiego. W 1945 roku, dekretem uwłaszczeniowym, cała spuścizna rodu Różyckich przeszła na rzecz Skarbu Państwa. Dopiero siedem lat temu wojewoda warszawski przekazał teren bazaru ówczesnej gminie Praga-Północ. Zgodnie z obowiązującym prawem, najstarszy warszawski bazar po dziś dzień należy do gminy Centrum. Taki też wpis figuruje w księgach wieczystych.<br><br>&lt;tit&gt;Nowoczesne stragany&lt;/&gt;<br><br>- Nie wierzę w skuteczność działań pana Potockiego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego