Typ tekstu: Książka
Autor: Nurowska Maria
Tytuł: Panny i wdowy. Zdrada
Rok wydania: 1993
Rok powstania: 1992
wigilię Bożego Narodzenia, kiedy wrócili od Konczaninów, do których zostali zaproszeni na wilię, i położyli się do łóżka, spytał ją w ciemności:
- To jest taki dzień, kiedy się wraca myślami do bliskich...
- Myślałam o niej. Ale nie musimy się jej bać. Ani ja, ani ty. Ona by nas zrozumiała...
Potem spytała, co się stało z portretem Karoliny, dlaczego został przemalowany. Tadeusz opowiedział jej szczerze całą historię.
- Możliwe, że ona cię z tej wystawy zawołała - rzekła. - Może to znaczy, że ci wybaczyła... a może zrobiła to dla mnie. .
- A wiesz - usłyszała w ciemności jego głos - nigdy ci tego nie mówiłem, ale kiedy
wigilię Bożego Narodzenia, kiedy wrócili od Konczaninów, do których zostali zaproszeni na wilię, i położyli się do łóżka, spytał ją w ciemności:<br>- To jest taki dzień, kiedy się wraca myślami do bliskich... <br>- Myślałam o niej. Ale nie musimy się jej bać. Ani ja, ani ty. Ona by nas zrozumiała... <br>Potem spytała, co się stało z portretem Karoliny, dlaczego został przemalowany. Tadeusz opowiedział jej szczerze całą historię. <br>- Możliwe, że ona cię z tej wystawy zawołała - rzekła. - Może to znaczy, że ci wybaczyła... a może zrobiła to dla mnie. . <br>- A wiesz - usłyszała w ciemności jego głos - nigdy ci tego nie mówiłem, ale kiedy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego