Typ tekstu: Książka
Autor: Szklarski Alfred
Tytuł: Tomek w krainie kangurów
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1957
że "Aligator" nie jest statkiem pasażerskim, odpłynęli
pospiesznie. Teraz natomiast zbliżyło się kilka łódeczek. Mali
wioślarze, półnadzy chłopcy arabscy, wrzaskliwie usiłowali porozumieć
się z załogą statku.
- Czego oni chcą od nas? - zapytał Tomek zaintrygowany ich hałaśliwym
zachowaniem.
- Zaraz zobaczysz - odparł Wilmowski. Wyjął z kieszeni portmonetkę.
Zaledwie w jego dłoni błysnęła srebrna moneta, jedna z łódek jeszcze
bardziej zbliżyła się do statku.
- Teraz uważaj dobrze - powiedział do syna.
Moneta rzucona za burtę wpadła w morze. W tej chwili mały Arab
skoczył z łodzi głową w dół, zniknął w głębinie na kilka sekund i
wkrótce wynurzył się znów na powierzchnię, trzymając w zębach
że "Aligator" nie jest statkiem pasażerskim, odpłynęli<br>pospiesznie. Teraz natomiast zbliżyło się kilka łódeczek. Mali<br>wioślarze, półnadzy chłopcy arabscy, wrzaskliwie usiłowali porozumieć<br>się z załogą statku.<br> - Czego oni chcą od nas? - zapytał Tomek zaintrygowany ich hałaśliwym<br>zachowaniem.<br> - Zaraz zobaczysz - odparł Wilmowski. Wyjął z kieszeni portmonetkę.<br>Zaledwie w jego dłoni błysnęła srebrna moneta, jedna z łódek jeszcze<br>bardziej zbliżyła się do statku.<br> - Teraz uważaj dobrze - powiedział do syna.<br> Moneta rzucona za burtę wpadła w morze. W tej chwili mały Arab<br>skoczył z łodzi głową w dół, zniknął w głębinie na kilka sekund i<br>wkrótce wynurzył się znów na powierzchnię, trzymając w zębach
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego