Typ tekstu: Książka
Autor: Przybora Jeremi
Tytuł: Przymknięte oko opaczności
Rok: 1995
Loli (to jest człapałem od stajni - a cwałowałem do), na wygodnym, wojłokowym siodełku, wcale nie znaczyło, że objąłem ją w posiadanie. Lola była mi dana awansem, jako prezent za chlubne zdanie egzaminu do pierwszej klasy gimnazjalnej. A ten egzamin czekał na mnie dopiero, i to - w Chyrowie, słynnym przybytku studiów średnich, czyli gimnazjum z internatem, prowadzonym przez ojców Jezuitów. Internat, jako miejsce edukacji połączonej z twardą szkołą życia, w której wyrosnę na prawdziwgo mężczyznę, był marzeniem pedagogicznym mojego ojca. Jednak nigdy ono nie zwyciężyło u niego przemożnej skłonności do wychowywania mnie samemu, osobiście - metodą, w której pokładał największe nadzieje, czyli - jego
Loli (to jest człapałem od stajni - a cwałowałem do), na wygodnym, wojłokowym siodełku, wcale nie znaczyło, że objąłem ją w posiadanie. Lola była mi dana awansem, jako prezent za chlubne zdanie egzaminu do pierwszej klasy gimnazjalnej. A ten egzamin czekał na mnie dopiero, i to - w Chyrowie, słynnym przybytku studiów średnich, czyli gimnazjum z internatem, prowadzonym przez ojców Jezuitów. Internat, jako miejsce edukacji połączonej z twardą szkołą życia, w której wyrosnę na prawdziwgo mężczyznę, był marzeniem pedagogicznym mojego ojca. Jednak nigdy ono nie zwyciężyło u niego przemożnej skłonności do wychowywania mnie samemu, osobiście - metodą, w której pokładał największe nadzieje, czyli - jego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego