Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 01.16 (3)
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 2000
oraz santerią, mieszanką religii katolickiej i wierzeń afrykańskich. Roberto jest przekonany, że jeśli cokolwiek będzie w stanie wysadzić z siodła obecny, przeżarty zwątpieniem i korupcją, ale ciągle mocno się trzymający reżim, to jedynie owa pokraczna i pokrętna prywatna przedsiębiorczość, dzięki której w bólach rodzi się coś w rodzaju kubańskiej klasy średniej. Wciągając mnie do rozklekotanej łady z zalepionymi taśmą dziurami po szybach zamiast do państwowej taksówki albo prowadząc do pochowanych w ciemnych zaułkach paladares czy też naciskając na wyprowadzenie się z państwowego hotelu, Roberto nieustannie apeluje do mojego sumienia: - Zostawiaj pieniądze ludziom, a nie tym bandziorom u żłobu, którzy nie dają
oraz santerią, mieszanką religii katolickiej i wierzeń afrykańskich. Roberto jest przekonany, że jeśli cokolwiek będzie w stanie wysadzić z siodła obecny, przeżarty zwątpieniem i korupcją, ale ciągle mocno się trzymający reżim, to jedynie owa pokraczna i pokrętna prywatna przedsiębiorczość, dzięki której w bólach rodzi się coś w rodzaju kubańskiej klasy średniej. Wciągając mnie do rozklekotanej łady z zalepionymi taśmą dziurami po szybach zamiast do państwowej taksówki albo prowadząc do pochowanych w ciemnych zaułkach <orig>paladares</> czy też naciskając na wyprowadzenie się z państwowego hotelu, Roberto nieustannie apeluje do mojego sumienia: - Zostawiaj pieniądze ludziom, a nie tym bandziorom u żłobu, którzy nie dają
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego