imigracyjne chcą, by stryj przywiózł chłopca w neutralne miejsce, gdzie czekałby na niego ojciec. Na razie rodzina zgadza się wyłącznie na wizytę &lt;name type="person"&gt;Gonzaleza&lt;/name&gt; seniora w jej domu w &lt;name type="place"&gt;Miami&lt;/name&gt; - liczy zapewne, że go przekona, by został w &lt;name type="place"&gt;USA&lt;/name&gt; lub by przynajmniej zostawił syna. - &lt;name type="person"&gt;Elian&lt;/name&gt; nigdzie stąd nie wyjedzie - powiedział w środę &lt;name type="person"&gt;Lazaro Gonzalez&lt;/name&gt; 150 koczującym wokół domu Kubańczykom. <br>Jeśli rodzina nie zgodzi się na żaden kompromis, &lt;name type="org"&gt;INS&lt;/name&gt; wyśle jej pismo zawiadamiające oficjalnie, że opiekę nad &lt;name type="person"&gt;Elianem&lt;/name&gt; przejmuje ojciec. Następnie wyznaczy datę, miejsce i sposób przekazania chłopca. Jeśli rodzina będzie nieugięta, władze zapewne wyślą szeryfów, którzy spróbują zabrać chłopca siłą. Niechybnie napotkają