Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 10.02 (40)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
co oznacza, że trzeba będzie położyć na stole ustawę o radiofonii i telewizji, by dokonać zmian. Tego zaś wszyscy boją się jak ognia. Opozycja, bo podejrzewa, że SLD przy tej okazji zacznie znów coś kombinować, na przykład wokół problemów koncentracji kapitału w mediach, SLD dlatego, że jedną wojnę o media sromotnie przegrał i na dodatek skompromitował się w aferze Rywina. Przy niskich notowaniach w okresie przedwyborczym nie ma więc odwagi ruszać na jeszcze jedną wojnę. Bronisław Cieślak, aktor i dziennikarz, członek sejmowej komisji kultury i rzecznik klubu parlamentarnego SLD mówi, że każda próba podjęcia tego tematu kończy się stwierdzeniem: dlaczego mamy
co oznacza, że trzeba będzie położyć na stole ustawę o radiofonii i telewizji, by dokonać zmian. Tego zaś wszyscy boją się jak ognia. Opozycja, bo podejrzewa, że SLD przy tej okazji zacznie znów coś kombinować, na przykład wokół problemów koncentracji kapitału w mediach, SLD dlatego, że jedną wojnę o media sromotnie przegrał i na dodatek skompromitował się w aferze Rywina. Przy niskich notowaniach w okresie przedwyborczym nie ma więc odwagi ruszać na jeszcze jedną wojnę. Bronisław Cieślak, aktor i dziennikarz, członek sejmowej komisji kultury i rzecznik klubu parlamentarnego SLD mówi, że każda próba podjęcia tego tematu kończy się stwierdzeniem: dlaczego mamy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego