Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 06.05
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
społeczeństwo ruszyło do sklepów nadrabiać socjalistyczne zaległości w konsumpcji. Wartość udzielonych kredytów przyrastała nawet o 30 proc. rocznie. Nie zrażało nas nawet wysokie oprocentowanie. Eksperci ostrzegali, że wielu Polaków zbyt optymistycznie ocenia swoje możliwości finansowe, pożycza więcej, niż może oddać. Żyć na kredyt można tylko wtedy, gdy dochody rodziny są stabilne.

Czarny scenariusz sprawdził się, gdy gospodarka dostała zadyszki. Przez dwa pierwsze lata obecnej dekady liczba nowych kredytów zmniejszyła się trzykrotnie. Zaczęło przybywać bezrobotnych. Wielu z nich miało nadzieję, że szybko znajdą nowe zajęcie. Brali więc kolejny kredyt na spłatę starych zobowiązań. Ale z pracą było źle, więc wpadali w pętlę
społeczeństwo ruszyło do sklepów nadrabiać socjalistyczne zaległości w konsumpcji. Wartość udzielonych kredytów przyrastała nawet o 30 proc. rocznie. Nie zrażało nas nawet wysokie oprocentowanie. Eksperci ostrzegali, że wielu Polaków zbyt optymistycznie ocenia swoje możliwości finansowe, pożycza więcej, niż może oddać. Żyć na kredyt można tylko wtedy, gdy dochody rodziny są stabilne.<br><br>Czarny scenariusz sprawdził się, gdy gospodarka dostała zadyszki. Przez dwa pierwsze lata obecnej dekady liczba nowych kredytów zmniejszyła się trzykrotnie. Zaczęło przybywać bezrobotnych. Wielu z nich miało nadzieję, że szybko znajdą nowe zajęcie. Brali więc kolejny kredyt na spłatę starych zobowiązań. Ale z pracą było źle, więc wpadali w pętlę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego