Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 04.03 (14)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
czy elektrownie, przyniosły mieszane skutki. Na lokalnych rynkach telefonicznych potencjalni konkurenci musieli używać linii firm lokalnych po cenach ustalanych przez urząd regulacyjny.

Zranieni i sfrustrowani rywale będą nadal szukać schronienia pod rządowymi parasolami. Pojawiły się nawet spekulacje, że jeżeli tak dalej pójdzie, to w wyniku postępującej interwencji władz antymonopolowych Microsoft stać się może de facto obiektem użyteczności publicznej, gdzie rząd lub rządy decydują, co i jak się produkuje i po ile sprzedaje.

Obawy przed monopolem jako hamulcem innowacji są uzasadnione. Ale w ferworze antymonopolistycznej retoryki łatwo się pogubić i przylepić etykietkę złoczyńcy nie tam, gdzie trzeba. Dominacja jednej lub dwóch firm
czy elektrownie, przyniosły mieszane skutki. Na lokalnych rynkach telefonicznych potencjalni konkurenci musieli używać linii firm lokalnych po cenach ustalanych przez urząd regulacyjny.<br><br>Zranieni i sfrustrowani rywale będą nadal szukać schronienia pod rządowymi parasolami. Pojawiły się nawet spekulacje, że jeżeli tak dalej pójdzie, to w wyniku postępującej interwencji władz antymonopolowych Microsoft stać się może de facto obiektem użyteczności publicznej, gdzie rząd lub rządy decydują, co i jak się produkuje i po ile sprzedaje.<br><br>Obawy przed monopolem jako hamulcem innowacji są uzasadnione. Ale w ferworze antymonopolistycznej retoryki łatwo się pogubić i przylepić etykietkę złoczyńcy nie tam, gdzie trzeba. Dominacja jednej lub dwóch firm
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego