21 l.) wracali pijani z sobotniej imprezy. Byli wyjątkowo agresywni. W trzech samochodach zaparkowanych przed CZD przy al. Dzieci Polskich powybijali szyby, z jednego z nich ukradli radio. Właścicielami pojazdów byli rodzice, którzy przyjechali do chorych dzieci. O zniszczeniach dowiedzieli się dopiero w niedzielny poranek. Byli wstrząśnięci tym, co się stało. <br>&lt;q&gt;- Spałam akurat przy dziecku, a oni niszczyli mój samochód. Boże, co ja teraz zrobię?&lt;/&gt; - płakała Angelika Broniewska z Katowic.<br>Ale chuliganom w sobotnią noc demolowanie samochodów nie wystarczyło. Przeszli na drugą stronę ulicy i zniszczyli wiatę na przystanku oraz budki telefoniczne. O wybrykach chuliganów powiadomili straż miejską ochroniarze. Kilka chwil