No, nie przez ciekawość, no, w ogóle to już mi się znudziłeś jako partner do rozmów telefonicznych.</><br><who2>Tak?</><br><who1>Tak.</><br><who2>Dlatego tak słabo dzwonisz teraz.</><br><who1>Nie, nie, nie, co ty oszczędzam ponad sto złotych płacę rachunki.</><br><who2>Też bym chciał takie małe płacić.</><br><who1>Chciałabym mniejsze płacić. Teraz będę dzwonić na międzymiastowe, bo staniały.</><br><who2>No, jest to jakieś rozwiązanie.</><br><who1>No, jest.</><br><who2>Kiedyś przejeżdżałem i widziałem tam, widziałem ciebie na sali.</><br><who1>Gdzie na sali, tak?</><br><who2>No.</><br><who1>Jak mnie widziałeś?</> <br><who2>No, patrzę Ela tam biega i rządzi wszystkimi.</><br><who1>Co ty chory jesteś, kiedy tam przejeżdżałeś?</><br><who2>Oj, to było</>...<br><who1>a nie mogłeś przyjść?</><br><who2>A jechałem samochodem.</><br><who1>To