Afryki</name></tit> <br><br><name type="person">Bob Geldof</name>, irlandzki muzyk rockowy, który, organizując w 1985 roku największy w historii koncert rockowy <name type="work">"Live Aid"</name>, uruchomił ogólnoświatową kwestę na rzecz głodującej <name type="place">Etiopii</name>, nie wdaje się w polityczne dylematy. Uważa, że winna jest bogata i skąpa, a przede wszystkim pogrążona w biurokratycznym uwiądzie <name type="place">Unia Europejska</name>. - Nie są w stanie się zorganizować, nie potrafią niczego zrobić szybko, będą się bez końca naradzać - w środowym wywiadzie dla <name type="org">BBC</name> ocenił <name type="person">Geldof</name>. Irlandczyk dodał, że jeśli w ciągu najbliższego miesiąca <name type="place">Etiopia</name> nie otrzyma pomocy, dojdzie tam do katastrofy porównywalnej do tej z lat 1984-85, gdy z głodu umarło ponad milion ludzi. <br><br>Poza <name type="place">Etiopią