zaś indywidualny napęd rakietowy w tornistrach, który miał wypierać motoryzację i lotnictwo już od roku 2000. Tego, jak świat będzie urządzony za lat 40 pod względem politycznym, socjalnym i ekonomicznym, również nie udało się wyprorokować ówczesnym ekspertom. Nie przewidziano islamskiego wyzwania, potęgi gospodarczej Dalekiego Wschodu ani tego, że baryłka ropy stanie się bronią o ogromnej sile rażenia. Do historii przeszły dwie amatorskie prognozy z tamtych lat: Nikity Chruszczowa, który tuż po przejęciu władzy na Kremlu ogłosił, że "za dwadzieścia lat prześcigniemy Amerykę", i Jana Pietrzaka, który w śpiewanej w latach 60. balladzie "Za trzydzieści parę lat" rozważał opcje powszechnego dobrobytu, zagłady