Typ tekstu: Książka
Autor: Barańczak Stanisław
Tytuł: Poezja i duch uogólnienia
Rok wydania: 1996
Lata powstania: 1970-1996
poeta (osobnik z reguły dość pyszałkowaty i zadufany) nie może na serio twierdzić, że jego słowo potrafi rzeczywiście wstrzymać upływ czasu, złagodzić cierpienie, wsadzić kij w szprychy kół Historii, czy choćby napędzić stracha potęgom tego świata i umniejszyć ziemskie niesprawiedliwości. Nie mówiąc już o tym, że nic nie jest w stanie unieważnić śmierci.
Nie unieważnił jej także mój wiersz - wiem o tym dobrze. Nie zatrzymałem Grażyny pomiędzy żywymi, nie wywołałem jej z krainy zmarłych. Uczyniłem tylko to, co mogłem - a mogłem jedynie zbuntować się na chwilę przeciw władzy Nicości, rzucając ten wiersz w jej pozbawioną rysów twarz. Mogłem tylko pokazać Nicości
poeta (osobnik z reguły dość pyszałkowaty i zadufany) nie może na serio twierdzić, że jego słowo potrafi rzeczywiście wstrzymać upływ czasu, złagodzić cierpienie, wsadzić kij w szprychy kół Historii, czy choćby napędzić stracha potęgom tego świata i umniejszyć ziemskie niesprawiedliwości. Nie mówiąc już o tym, że nic nie jest w stanie unieważnić śmierci.<br> Nie unieważnił jej także mój wiersz - wiem o tym dobrze. Nie zatrzymałem Grażyny pomiędzy żywymi, nie wywołałem jej z krainy zmarłych. Uczyniłem tylko to, co mogłem - a mogłem jedynie zbuntować się na chwilę przeciw władzy Nicości, rzucając ten wiersz w jej pozbawioną rysów twarz. Mogłem tylko pokazać Nicości
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego