Typ tekstu: Książka
Autor: Worcell Henryk
Tytuł: Zaklęte rewiry
Rok wydania: 1989
Rok powstania: 1936
zostali przyjęci do "Vesperii" i "Sielanki". Stary przychodzi kilka razy dziennie, grzebie laską w rumowisku, rozmawia z inżynierem, przygląda się, jak w kuchni zaprowadzają gaz, potem idzie do "Vesperii", po południu do "Sielanki". W połowie sierpnia przyplątała się burza z piorunami, wiatr poprzewracał parasole, pozdzierał obrusy, powybijał szyby, a wszystkie stare "ciocie" i poważnych podagrycznych panów rozpędził na cztery strony miasta. Skończyły się "sielankowe" czasy. Niebo pokryło się jednolitą powłoką chmur, przedwczesny kapuśniaczek mżył od rana do wieczora, woda spływała po blaszanych stołach i dzikich różach, wiszących na żelaznym parkanie. Co dzień nadchodziły z pobliskich letnisk smutne wiadomości - obliczano, ile szkody
zostali przyjęci do "Vesperii" i "Sielanki". Stary przychodzi kilka razy dziennie, grzebie laską w rumowisku, rozmawia z inżynierem, przygląda się, jak w kuchni zaprowadzają gaz, potem idzie do "Vesperii", po południu do "Sielanki". W połowie sierpnia przyplątała się burza z piorunami, wiatr poprzewracał parasole, pozdzierał obrusy, powybijał szyby, a wszystkie stare "ciocie" i poważnych podagrycznych panów rozpędził na cztery strony miasta. Skończyły się "sielankowe" czasy. Niebo pokryło się jednolitą powłoką chmur, przedwczesny kapuśniaczek mżył od rana do wieczora, woda spływała po blaszanych stołach i dzikich różach, wiszących na żelaznym parkanie. Co dzień nadchodziły z pobliskich letnisk smutne wiadomości - obliczano, ile szkody
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego