Typ tekstu: Książka
Autor: Makuszyński Kornel
Tytuł: Szatan z siódmej klasy
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1937
wlec za bojowym bachmatem. Malowane babki patrzyły z obrazów kwaśno, a panowie groźnie. Jedna z babek miała zeza i spoglądała na Adasia dziwnie złośliwie. Przodek brodaty wisiał naprzeciwko zamarłego zwierciadła, jakby się chciał w nim przejrzeć. Nie zwrócił najmniejszej uwagi na obcego przybysza, który mu się przyglądał z uśmiechem. Każdy stary dom ma swojego ducha, co bez mądrego powodu wyprawia po nocy awantury; czasem wywróci krzesło, a czasem gramoli się na szafę, w którą tłucze piętami. Nieszczęsny byłby los tego rozklekotanego domu, gdyby wedle jakieś tajemnej umowy między czcigodnymi nieboszczykami obowiązek straszenia żywych potomków przypadł brodatemu rycerzowi
.
Groźny brodacz zaryczałby jak
wlec za bojowym bachmatem. Malowane babki patrzyły z obrazów kwaśno, a panowie groźnie. Jedna z babek miała zeza i spoglądała na Adasia dziwnie złośliwie. Przodek brodaty wisiał naprzeciwko zamarłego zwierciadła, jakby się chciał w nim przejrzeć. Nie zwrócił najmniejszej uwagi na obcego przybysza, który mu się przyglądał z uśmiechem. Każdy stary dom ma swojego ducha, co bez mądrego powodu wyprawia po nocy awantury; czasem wywróci krzesło, a czasem gramoli się na szafę, w którą tłucze piętami. Nieszczęsny byłby los tego rozklekotanego domu, gdyby wedle jakieś tajemnej umowy między czcigodnymi nieboszczykami obowiązek straszenia żywych potomków przypadł brodatemu rycerzowi <br>&lt;page nr=74&gt;.<br> Groźny brodacz zaryczałby jak
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego