pierwszej dziesiątce nie ma Warszawy,<br> Krakowa, Wrocławia, Gdańska, a jest na przykład Zabrze. - To<br> peerelowskie myślenie, że pozycja miasta wynika z nadania<br> administracyjnego: urząd, teatr, uniwersytet... Najlepsze polskie<br> prywatne uczelnie są akurat w małych miastach: Pułtusku, Łowiczu,<br> Nowym Sączu - zauważa.<br> Trudno jednak nie doceniać obaw o degradację miast, które utracą<br> status wojewódzki. Podsyca je SLD, który spodziewa się w tych<br> ośrodkach wzrostu swego stanu posiadania. Nieudana, źle<br> przeprowadzona albo nieumiejętnie rozegrana propagandowo reforma<br> państwa niejednokrotnie już stawała się dla rządzących skórką od<br> banana.<br> Poślizgnął się na niej sam Charles de Gaulle, który po odrzuceniu<br> w referendum jego propozycji szerokiej reformy instytucjonalnej