Typ tekstu: Prasa
Tytuł: CKM
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
straszę, ja obiecuję, że jeśli pomysł Bugaja przejdzie, ja zejdę do piwnicy i wyjmę sierp. Spokojnie naostrzę i z kamienną twarzą po prostu pójdę rżnąć.






GŁODOMORY

Są kobiety, które dla urody poszczą przez cały rok. Mdleją takie w tramwajach, nie mają siły unieść torby z zakupami, a zapach dobrze wysmażonego steku wywołuje u nich fatalne w skutkach sensacje. Ale, chwalić Pana, są jeszcze dziewczęta, które potrafią i dobrze zjeść, i dobrze się zabawić
Krzysztof Cedro

Natasha Richardson
Oto kobieta szczęśliwa. Może jeść kiedy chce, co chce, i za ile chce. Przy stole, pod stołem, na stole. Na takie ekstrawagancje może sobie
straszę, ja obiecuję, że jeśli pomysł Bugaja przejdzie, ja zejdę do piwnicy i wyjmę sierp. Spokojnie naostrzę i z kamienną twarzą po prostu pójdę rżnąć.&lt;/&gt;<br><br><br><br>&lt;page nr=42-47&gt;<br><br><br>&lt;div type="art" sex="m"&gt;&lt;tit&gt;GŁODOMORY&lt;/&gt;<br><br>Są kobiety, które dla urody poszczą przez cały rok. Mdleją takie w tramwajach, nie mają siły unieść torby z zakupami, a zapach dobrze wysmażonego steku wywołuje u nich fatalne w skutkach sensacje. Ale, chwalić Pana, są jeszcze dziewczęta, które potrafią i dobrze zjeść, i dobrze się zabawić<br>&lt;au&gt;Krzysztof Cedro&lt;/&gt;<br><br>Natasha Richardson<br>Oto kobieta szczęśliwa. Może jeść kiedy chce, co chce, i za ile chce. Przy stole, pod stołem, na stole. Na takie ekstrawagancje może sobie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego