ręką i przygotowali je sami. Jak również tych, którzy, jak wykazał raport NIK, pieniądze otrzymane z Unii Europejskiej na utrzymanie w dobrym stanie polskich dróg wydali na kupno służbowych limuzyn, wczasy i żaglówki.<br><tit1>Najgorszy członek rządu</><br>Ale nie ograniczajmy zainteresowań resortu, którym kieruje, czy w każdym razie - na którego czele stoi Marek Pol, tylko do autostrad, kolei i kredytów mieszkaniowych. W ubiegłym roku Pol podpisał w Moskwie umowę z Gazpromem, którą oczywiście natychmiast okrzyknięto sukcesem. Fakt, że umowa ta zmniejszyła polskie zobowiązania wobec Rosji: wcześniej zobowiązaliśmy się bowiem płacić co rok za zupełnie niewspółmierne do naszych potrzeb ilości gazu, bez względu