Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kultura
Nr: 5(500)
Miejsce wydania: Paryż
Rok: 1989
pensjonariusza.



Nie było odpowiedzi. Zdarzało się to już nie jeden raz, nacisnęła więc klamkę i przez szparę zajrzała do "nory". Nie zareagował na jej okrzyk, górną połową ciała leżał na papierach, którymi pokryty był stół. Zdarzało się nie jeden raz i to, że zastawała go w porze obiadowej śpiącego przy stole na gazetach i książkach. Odstawiła tacę i podeszła do niego. Trąciła go lekko, po czym dotknęła jego czoła i pogłaskała jego policzek. Anioł był już zimny.

Gustaw HERLING-GRUDZIŃSKI
Luty 1989





Wizyta w domu malarza Z.

Odwiedzanie tej południowej republiki należy niemal do żelaznego kanonu programowego wycieczek do ZSSR. Republika
pensjonariusza.<br><br>&lt;page nr=31&gt;<br><br> Nie było odpowiedzi. Zdarzało się to już nie jeden raz, nacisnęła więc klamkę i przez szparę zajrzała do "nory". Nie zareagował na jej okrzyk, górną połową ciała leżał na papierach, którymi pokryty był stół. Zdarzało się nie jeden raz i to, że zastawała go w porze obiadowej śpiącego przy stole na gazetach i książkach. Odstawiła tacę i podeszła do niego. Trąciła go lekko, po czym dotknęła jego czoła i pogłaskała jego policzek. &lt;gap&gt; Anioł był już zimny.<br><br>&lt;au&gt;Gustaw HERLING-GRUDZIŃSKI<br>Luty 1989&lt;/&gt;<br><br>&lt;page nr=32&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Wizyta w domu malarza Z.&lt;/&gt;<br><br>Odwiedzanie tej południowej republiki należy niemal do żelaznego kanonu programowego wycieczek do ZSSR. Republika
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego