Typ tekstu: Prasa
Tytuł: CKM
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
uczyć pieprzonego francuskiego". Szkoła jest po to, by uczyć rzeczy, które nigdy nie znajdą zastosowania w życiu.
Liam: Przez cały czas patrzyłem w okno. Powtarzali mi: "Skup się! Skup się!". A ja im na to: "jestem przecież, kurwa, skupiony... tylko spójrzcie na te samochody za oknem". Mama pracowała w szkolnej stołówce, więc kiedy tylko miałem okazję, podpisywałem listę i zasuwałem do stołówki na kolejny obiad. Przez sześć miesięcy kompletnie olewałem szkołę. A potem zjawił się u matki jeden z nauczycieli i zapytał: "Co tam u Liama?". Odpowiedziała mu, że wszystko w porządku, a wtedy on: "To ciekawe, bo nie widziałem go
uczyć pieprzonego francuskiego". Szkoła jest po to, by uczyć rzeczy, które nigdy nie znajdą zastosowania w życiu.<br>Liam: Przez cały czas patrzyłem w okno. Powtarzali mi: "Skup się! Skup się!". A ja im na to: "jestem przecież, kurwa, skupiony... tylko spójrzcie na te samochody za oknem". Mama pracowała w szkolnej stołówce, więc kiedy tylko miałem okazję, podpisywałem listę i zasuwałem do stołówki na kolejny obiad. Przez sześć miesięcy kompletnie olewałem szkołę. A potem zjawił się u matki jeden z nauczycieli i zapytał: "Co tam u Liama?". Odpowiedziała mu, że wszystko w porządku, a wtedy on: "To ciekawe, bo nie widziałem go
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego