Typ tekstu: Książka
Autor: Dawid Bieńkowski
Tytuł: Nic
Rok: 2005
Bardzo mądre posunięcie. To jest zawsze piękny czas, kiedy firma nie liczy się z kosztami, inwestuje z rozmachem i nie trzeba pilnować budżetu, raportów, zestawień, planów. Cyfry nas nie interesują, tylko zdobywamy rynek.
Teraz trzeba zakasać rękawy. Chyba jestem zmęczony. Powtórka z Egiptu i Turcji. Rozstanie z partnerami, koszty, liczby, stopa zwrotu, łzy i zawiedzione nadzieje. No, po prostu mi się nie chce. Ale to przecież moje być albo nie być... w Paryżu...
I na koniec już przy kawie i koniaku Antoine mówi: - Masz od nas zielone światło, żeby zmienić zasady współpracy z partnerami, a nawet rozwiązywać umowy w trybie natychmiastowym
Bardzo mądre posunięcie. To jest zawsze piękny czas, kiedy firma nie liczy się z kosztami, inwestuje z rozmachem i nie trzeba pilnować budżetu, raportów, zestawień, planów. Cyfry nas nie interesują, tylko zdobywamy rynek. <br>Teraz trzeba zakasać rękawy. Chyba jestem zmęczony. Powtórka z Egiptu i Turcji. Rozstanie z partnerami, koszty, liczby, stopa zwrotu, łzy i zawiedzione nadzieje. No, po prostu mi się nie chce. Ale to przecież moje być albo nie być... w Paryżu...<br>I na koniec już przy kawie i koniaku Antoine mówi: - Masz od nas zielone światło, żeby zmienić zasady współpracy z partnerami, a nawet rozwiązywać umowy w trybie natychmiastowym
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego