Fryś-Pietraszkowa, 1988, s. 135). <br>Jednakże proces przemian nie wszędzie przebiegał równie szybko. Najwolniej działo się to na wschodzie kraju, tam gdzie ludzie żyli w kręgu dawnych tradycji, w pewnej izolacji od otoczenia. Tam, u Laskowiaków żyjących w widłach Wisły i Sanu, a tak- że w okolicach Biłgoraju, zachował się strój archaiczny, najbardziej prosty, a zarazem piękny. Dominuje w nim biel płachty okrywającej całą postać kobiety. Jedynym akcentem kolorystycznym, delikatnym i szlachetnym, jest obramowanie brzegów pasmem czerwonego lub czarnego haftu. W Biłgorajskiem czerń nosiły mężatki. Strój to surowy, dostojny, przywodzący na myśl starodawne obrzędy. Patrząc na te pozbawione dekoracji i na