Typ tekstu: Książka
Autor: Jackowski Aleksander
Tytuł: Polska sztuka ludowa
Rok: 2002
tak- że w kamieniu, wapieniu, który był bogactwem, ale i przekleństwem tej ziemi. Wapień, świeżo dobyty, jest miękki, dopiero na powietrzu kamienieje. Rzeźby Piłata, drewniane i kamienne, niczym się od siebie nie różniły, tyle że drewniane malował. Ujmowała mnie serdeczność i pogoda artysty. Jeden temat rzeźbiarski ceni. ponad wszystkie, starannie strugał i malował figurę Chrystusa ze spętanymi dłońmi. Siadał na kamieniu, przed sobą umieszczał rzeźbę i śmiał się: oto Chrystus przed Piłatem! Nie widział w tym niczego niestosownego. Żonę traktował podle, ale po jej śmierci czuł się strasznie samotny. Wyrzeźbił na jej grób wzruszający nagrobek z jej płaskorzeźbioną podobizną. Pomalowany w
tak- że w kamieniu, wapieniu, który był bogactwem, ale i przekleństwem tej ziemi. Wapień, świeżo dobyty, jest miękki, dopiero na powietrzu kamienieje. Rzeźby Piłata, drewniane i kamienne, niczym się od siebie nie różniły, tyle że drewniane malował. Ujmowała mnie serdeczność i pogoda artysty. Jeden temat rzeźbiarski ceni. ponad wszystkie, starannie strugał i malował figurę Chrystusa ze spętanymi dłońmi. Siadał na kamieniu, przed sobą umieszczał rzeźbę i śmiał się: oto Chrystus przed Piłatem! Nie widział w tym niczego niestosownego. Żonę traktował podle, ale po jej śmierci czuł się strasznie samotny. Wyrzeźbił na jej grób wzruszający nagrobek z jej płaskorzeźbioną podobizną. Pomalowany w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego