Typ tekstu: Książka
Autor: Krzysztoń Jerzy
Tytuł: Wielbłąd na stepie
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1978
górę obie ręce. - Na Najświętszego Chrysta Spasa! Świętą Przeczystą! Świętego Mikołaja Cudotwórcę! Świętego Michała Archanioła!... Pamiętajcie - wy! I ty, niewiasto z kosym okiem! I ty, nożem pocięty! I ty, z bałałajką swoją! I ty, malczyszka!... Gniew Pana wisi nad wami!... A gdy nadejdzie dzień Sądu Bożego, wasze dusze, biedne i strupieszałe, i grzechy wasze, o pomstę wołające do nieba, sprawiedliwie będą osądzone. Hospody, pomyłuj. Hospody, pomyłuj. Albowiem powiadam wam...
- Idź spać, dziadku - powiedział łagodnie Sierioża.
A wstrząśnięty chłopiec spoglądał za domorosłym prorokiem, który zamilkł w pół słowa, zwiesił ręce i powlókł się na swój barłóg, zamiast buchnąć ogniem i wzlecieć do
górę obie ręce. - Na Najświętszego Chrysta Spasa! Świętą Przeczystą! Świętego Mikołaja Cudotwórcę! Świętego Michała Archanioła!... Pamiętajcie - wy! I ty, niewiasto z kosym okiem! I ty, nożem pocięty! I ty, z bałałajką swoją! I ty, malczyszka!... Gniew Pana wisi nad wami!... A gdy nadejdzie dzień Sądu Bożego, wasze dusze, biedne i strupieszałe, i grzechy wasze, o pomstę wołające do nieba, sprawiedliwie będą osądzone. &lt;foreign&gt;Hospody, pomyłuj. Hospody, pomyłuj.&lt;/&gt; Albowiem powiadam wam...<br>- Idź spać, dziadku - powiedział łagodnie Sierioża.<br>A wstrząśnięty chłopiec spoglądał za domorosłym prorokiem, który zamilkł w pół słowa, zwiesił ręce i powlókł się na swój barłóg, zamiast buchnąć ogniem i wzlecieć do
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego