Typ tekstu: Książka
Autor: Górska Halina
Tytuł: Druga brama
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1935
owo... - mruczał
po swojemu. A pewnego razu dodał nawet: - Czy nie mogłabyś
zamiast tego nauczyć się skakać przez sznur? Ja bym ci
potrzymał...

I to powiedzenie uraziło mnie tak bardzo, że przestałam
z nim o tym rozmawiać. Zaczęły mnie jednak trapić
dziwne wątpliwości: nie byłam zupełnie pewna, czy
mogłabym rzeczywiście strzelać, jeździć konno,
rzucać oszczepem, a przede wszystkim - stawiać
czoło wszelkim niebezpieczeństwom.

Może by rzeczywiście spróbować z tym sznurkiem?
Wydało mi się to jednak zbyt dziecinne.

Teraz wszakże, gdy Katarzyna zniknęła we wnęce bramy,
a ja zostałam zupełnie sama i zmuszona stawić czoło
każdej przygodzie, przyszła mi do głowy dziwaczna myśl
owo... - mruczał <br>po swojemu. A pewnego razu dodał nawet: - Czy nie mogłabyś <br>zamiast tego nauczyć się skakać przez sznur? Ja bym ci <br>potrzymał... <br><br>I to powiedzenie uraziło mnie tak bardzo, że przestałam <br>z nim o tym rozmawiać. Zaczęły mnie jednak trapić <br>dziwne wątpliwości: nie byłam zupełnie pewna, czy <br>mogłabym rzeczywiście strzelać, jeździć konno, <br>rzucać oszczepem, a przede wszystkim - stawiać <br>czoło wszelkim niebezpieczeństwom. <br><br>Może by rzeczywiście spróbować z tym sznurkiem? <br>Wydało mi się to jednak zbyt dziecinne. <br><br>Teraz wszakże, gdy Katarzyna zniknęła we wnęce bramy, <br>a ja zostałam zupełnie sama i zmuszona stawić czoło <br>każdej przygodzie, przyszła mi do głowy dziwaczna myśl
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego