Typ tekstu: Książka
Autor: Mac Jerzy Sławomir
Tytuł: Tajemnica Amwaya
Rok: 1998
świata, siebie w przyszłym świecie. Powiedzcie! Ja przekażę to w Sejmie. Powiem, czego chcą moi wyborcy. A oni niczego nie chcą. Przychodzą na spotkania z posłem, żeby ponarzekać. Na szefa, że jest świnia, bo za dużo wymaga; na ZUS, że daje niską rentę; na uczelnię, że nie przyjęła córki na studia; na sąsiada, że posadził drzewo na granicy działki, a poza tym ma nowego mercedesa. Ja pytam: ukradł go? Ukraść nie ukradł, bo prowadzi jakąś hurtownię, ale mnie nie stać nawet na nowego poloneza. Jeżdżę starym, kupionym jeszcze za Peerelu, na talon. Mówię: to może byś też pohandlował, mogę ci to
świata, siebie w przyszłym świecie. Powiedzcie! Ja przekażę to w Sejmie. Powiem, czego chcą moi wyborcy. A oni niczego nie chcą. Przychodzą na spotkania z posłem, żeby ponarzekać. Na szefa, że jest świnia, bo za dużo wymaga; na ZUS, że daje niską rentę; na uczelnię, że nie przyjęła córki na studia; na sąsiada, że posadził drzewo na granicy działki, a poza tym ma nowego mercedesa. Ja pytam: ukradł go? Ukraść nie ukradł, bo prowadzi jakąś hurtownię, ale mnie nie stać nawet na nowego poloneza. Jeżdżę starym, kupionym jeszcze za Peerelu, na talon. Mówię: to może byś też pohandlował, mogę ci to
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego