Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 52
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1997
bardzo nietypowej sprawie". Ośmiesza urzędniczą głupotę, bezduszność, absurdalność przepisów czy ich niesprawiedliwość. Potrafi sprzedać rozmówcy siodło dla strusia, zmusić do chuchania na szybę w poszukiwaniu telefonu zapisanego tam przez sprzątaczkę atramentem sympatycznym albo przez kilka dni wieść na antenie spory z administracją osiedla o bzdurnie ustalone opłaty za windy.

Weiss studiował chemię, programowanie maszyn i polonistykę. Na początku lat 70. był współtwórcą słynnego kabaretu studenckiego Salon Niezależnych. Pracował jako konferansjer, pisał scenariusze filmowe; w TVP prowadzi teleturniej "Miliard w rozumie". Współpracownicy uważają go za artystę niezwykle wrażliwego na krytykę. Zdaniem konkurentów, wyznaczył kanon radiowej prowokacji w warunkach polskich. Dalej - bez przekraczania
bardzo nietypowej sprawie". Ośmiesza urzędniczą głupotę, bezduszność, absurdalność przepisów czy ich niesprawiedliwość. Potrafi sprzedać rozmówcy siodło dla strusia, zmusić do chuchania na szybę w poszukiwaniu telefonu zapisanego tam przez sprzątaczkę atramentem sympatycznym albo przez kilka dni wieść na antenie spory z administracją osiedla o bzdurnie ustalone opłaty za windy.<br><br> Weiss studiował chemię, programowanie maszyn i polonistykę. Na początku lat 70. był współtwórcą słynnego kabaretu studenckiego Salon Niezależnych. Pracował jako konferansjer, pisał scenariusze filmowe; w TVP prowadzi teleturniej "Miliard w rozumie". Współpracownicy uważają go za artystę niezwykle wrażliwego na krytykę. Zdaniem konkurentów, wyznaczył kanon radiowej prowokacji w warunkach polskich. Dalej - bez przekraczania
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego