Typ tekstu: Książka
Autor: Korczak Janusz
Tytuł: Król Maciuś Pierwszy
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1923
nadjechał sycząc pociąg. Gwar - zamieszanie - bieganina.
- Nie wsiadać jeszcze! - zawołał biegnąc z dala porucznik.
Ale głos jego stłumiła wrzawa.
Maciusia i Felka wrzucili żołnierze do wagonu jak dwa pakunki. Znów jakieś gdzieś dwa konie opierały się, nie chcąc wejść do wagonu. Jakieś wagony mieli odczepić czy doczepić, pociąg ruszył - coś stuknęło - znów wrócił.
Ktoś wszedł do wagonu z latarką, wywoływał nazwiska. Potem żołnierze wybiegli z kociołkiem po zupę.
Maciuś niby widział i słyszał, ale oczy mu się kleiły. Kiedy pociąg naprawdę ruszył wreszcie - nie wiedział. Kiedy się obudził, miarowy stuk kół o szyny wskazywał, że pociąg jest w pełnym biegu.
"Jadę
nadjechał sycząc pociąg. Gwar - zamieszanie - bieganina.<br>- Nie wsiadać jeszcze! - zawołał biegnąc z dala porucznik.<br>Ale głos jego stłumiła wrzawa.<br>Maciusia i Felka wrzucili żołnierze do wagonu jak dwa pakunki. Znów jakieś gdzieś dwa konie opierały się, nie chcąc wejść do wagonu. Jakieś wagony mieli odczepić czy doczepić, pociąg ruszył - coś stuknęło - znów wrócił.<br>Ktoś wszedł do wagonu z latarką, wywoływał nazwiska. Potem żołnierze wybiegli z kociołkiem po zupę.<br>Maciuś niby widział i słyszał, ale oczy mu się kleiły. Kiedy pociąg naprawdę ruszył wreszcie - nie wiedział. Kiedy się obudził, miarowy stuk kół o szyny wskazywał, że pociąg jest w pełnym biegu.<br>"Jadę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego