Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 02.07
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
się w ramach niezależnego dziennikarstwa, ale pod jednym warunkiem - odbiorca musi mieć pewność, że dziennikarz trzyma z nim sztamę, ma czyste intencje, że nie gra pod swoje przyszłe plany, których on, telewidz, nie zna. Że go nie opuści i nie przejdzie do innej drużyny. Jakakolwiek wątpliwość w tej materii czyni styl Lisa niewiarygodnym. Z drugiej strony jest oczywiste, że gdyby Lis był po prostu bezbarwnym "podawaczem" wiadomości, w żadnych rankingach prezydenckich by się nie znalazł. I nie miałby tylu widzów. Zatem - coś za coś.
- Sytuacja jest nowa, dziwna, szokująca i nie może trwać zbyt długo - mówi Andrzej Sołtysik, rzecznik TVN. - W
się w ramach niezależnego dziennikarstwa, ale pod jednym warunkiem - odbiorca musi mieć pewność, że dziennikarz trzyma z nim sztamę, ma czyste intencje, że nie gra pod swoje przyszłe plany, których on, telewidz, nie zna. Że go nie opuści i nie przejdzie do innej drużyny. Jakakolwiek wątpliwość w tej materii czyni styl Lisa niewiarygodnym. Z drugiej strony jest oczywiste, że gdyby Lis był po prostu bezbarwnym "podawaczem" wiadomości, w żadnych rankingach prezydenckich by się nie znalazł. I nie miałby tylu widzów. Zatem - coś za coś. <br>- Sytuacja jest nowa, dziwna, szokująca i nie może trwać zbyt długo - mówi Andrzej Sołtysik, rzecznik TVN. - W
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego