twierdzi dyrektor Byrcyn. Przeprowadził bowiem wizję lokalną bez udziału przedstawicieli TPN i firm prowadzących roboty. Park nie otrzymał także protokołu tej wizji. - To nie wypada i jest niedopuszczalne - mówi Wojciech Gąsienica Byrcyn. - Prasa została o wszystkim wcześniej zawiadomiona niż my, w dodatku otrzymała informacje niepełne i nieprawdziwe.<br>Zdaniem dyrektora Byrcyna subiektywne, jednostronne i pełne agresji działanie starosty to próba odwrócenia uwagi opinii publicznej od istotnych niedociągnięć w funkcjonowaniu powiatu, który nie radzi sobie z samowolą budowlaną, szkołami, szpitalem. - Staroście pozostały dwa miesiące, by się jeszcze wykazać działaniem. To jest metoda - mówi dyrektor TPN.<br><br>***<br><br>Spór wokół wyrobiska w Suchej Wodzie to kolejne