Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Wszystko czerwone
Rok wydania: 2001
Rok powstania: 1974
a tamte obrzydliwe w salach! Gdzie logika?
Ściśle biorąc, na żadną płaskorzeźbę nawet nie spojrzałam i nie miałam pojęcia, o czym mówię. Pośpiesznie usprawiedliwiłam się wymyśloną na poczekaniu prywatną i czysto subiektywną niechęcią do płaskorzeźb jako takich. Ewie najwyraźniej w świecie było wszystko jedno i natychmiast przyznała mi prawo do subiektywnych niechęci. Wyszłyśmy na Nyhaven i aż do Kongens Nytorv milczałyśmy obie.
- Pójdziemy Strogetem do dworca głównego, chcesz? - powiedziała Ewa. - Obejrzymy wystawy. Strasznie dawno tu nie byłam.



- Właśnie nie - powiedziała po chwili. - Wyjątkowo nic nie wiem i nic nie rozumiem. Natomiast wydaje mi się, że tym razem ty wiesz. Nie możesz
a tamte obrzydliwe w salach! Gdzie logika?<br>Ściśle biorąc, na żadną płaskorzeźbę nawet nie spojrzałam i nie miałam pojęcia, o czym mówię. Pośpiesznie usprawiedliwiłam się wymyśloną na poczekaniu prywatną i czysto subiektywną niechęcią do płaskorzeźb jako takich. Ewie najwyraźniej w świecie było wszystko jedno i natychmiast przyznała mi prawo do subiektywnych niechęci. Wyszłyśmy na Nyhaven i aż do Kongens Nytorv milczałyśmy obie.<br>- Pójdziemy Strogetem do dworca głównego, chcesz? - powiedziała Ewa. - Obejrzymy wystawy. Strasznie dawno tu nie byłam.<br><br>&lt;gap reason="sampling"&gt;<br><br>- Właśnie nie - powiedziała po chwili. - Wyjątkowo nic nie wiem i nic nie rozumiem. Natomiast wydaje mi się, że tym razem ty wiesz. Nie możesz
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego