Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 08.00
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
sens życia. I w górach napotyka Jezusicka, który mówi mu: "Ni ma takich serc strapionych, co się nie wylecom. Niek się ino wesolutkom muzyckom pociesom". Wierzymy, że z każdej sytuacji jest wyjście.
Ł.G.: Uwielbiam optymizm Pawła! On nawet w najgorszych chwilach zachowuje pogodę ducha.
P.G.: Rzeczywiście patrzę na świat i ludzi przez różowe okulary. Wtedy się lepiej czuję, mogę więcej zjeść...
Ł.G.: Górale w ogóle są optymistami. Dla nas wszystko jest możliwe: "Ale panie, co się nie da? Wszystko się da".
COSMO: Życie muzyków-górali musi być chyba rockandrollowe?
P.G.: W życiu jest czas na zabawę i pracę. Na
sens życia. I w górach napotyka Jezusicka, który mówi mu: "Ni ma takich serc strapionych, co się nie &lt;orig&gt;wylecom&lt;/&gt;. Niek się ino &lt;orig&gt;wesolutkom muzyckom pociesom&lt;/&gt;". Wierzymy, że z każdej sytuacji jest wyjście.<br>Ł.G.: Uwielbiam optymizm Pawła! On nawet w najgorszych chwilach zachowuje pogodę ducha. <br>P.G.: Rzeczywiście patrzę na świat i ludzi przez różowe okulary. Wtedy się lepiej czuję, mogę więcej zjeść...<br>Ł.G.: Górale w ogóle są optymistami. Dla nas wszystko jest możliwe: "Ale panie, co się nie da? Wszystko się da". <br>COSMO: Życie muzyków-górali musi być chyba rockandrollowe? <br>P.G.: W życiu jest czas na zabawę i pracę. Na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego