Typ tekstu: Książka
Autor: Wolanowski Lucjan
Tytuł: Upał i gorączka
Rok: 1996
mężczyznę, to go tu przyślijcie, ożenimy go z Matką Gruzją - powiada kierowca wozu, którym dojechałem do podnóża posągu. Wydaje się, że to wino i słońce przez stulecia kształtowały charakter tego narodu, gościnnego i życzliwego.
Domy na krętych uliczkach starej dzielnicy jeszcze nocą promieniują ciepłem nagromadzonym za dnia. Rzeka Kura odbija światła miasta, mimo późnej pory domy są szeroko otwarte, ktoś tam sobie pitrasi posiłek na oliwie, a ja - po pracowitym dniu wypełniającym notatnik suchymi faktami i naukowymi terminami - wędruję nie patrząc na zegarek i słucham nieoficjalnej strony opowieści.
Kiedy dobry Bóg dzielił ziemię między wszystkie ludy, zjawili się i Gruzini, aby
mężczyznę, to go tu przyślijcie, ożenimy go z Matką Gruzją - powiada kierowca wozu, którym dojechałem do podnóża posągu. Wydaje się, że to wino i słońce przez stulecia kształtowały charakter tego narodu, gościnnego i życzliwego.<br> Domy na krętych uliczkach starej dzielnicy jeszcze nocą promieniują ciepłem nagromadzonym za dnia. Rzeka Kura odbija światła miasta, mimo późnej pory domy są szeroko otwarte, ktoś tam sobie pitrasi posiłek na oliwie, a ja - po pracowitym dniu wypełniającym notatnik suchymi faktami i naukowymi terminami - wędruję nie patrząc na zegarek i słucham nieoficjalnej strony opowieści.<br> Kiedy dobry Bóg dzielił ziemię między wszystkie ludy, zjawili się i Gruzini, aby
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego