powstał dokoła świetlicy, jednak nie wszystko było tam doskonałe, jak usiłowała w nas wmówić dyrekcja Zjednoczenia PGR Koszalin. Sądząc po ruchu, jaki uczyniono wokół osoby Drolińskiej, nie jest oma ani stara, ani mało warta, jakby to mogło wynikać z odpowiedzi Zarządu Wojewódzkiego ZMP. Gdyby Zarząd Powiatowy w Koszalinie interesował się świetlicą w Strzepowie wtedy, kiedy była za nią odpowiedzialna nasza korespondentka, prawdopodobnie teraz nie musiałby podejmować nowego, specjalnego zobowiązania do rozwinięcia życia kulturalnego w PGR. Gdyby dyrekcja Zjednoczenia interesowała się jak należy sprawami kulturalno-oświatowymi w PGR Strzepowo, nie musiałaby zużyć półtora miesiąca na skomponowanie odpowiedzi stwierdzającej, że sytuacja jest dobra