Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 11
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
mógł się dowiedzieć, co to były za rzeczy. Wynikało to pewnie z tego, że za zabicie świni w czasie okupacji hitlerowskiej groziła kara śmierci. Śledztwo trwało. Każda siostra prowadziła je na własną rękę. Byłem poza podejrzeniami. Byliśmy z bratem z tzw. dobrego domu, a ponadto miałem w tym czasie buzię świętoszka, a takie dzieci przecież nie kradną.
Wrzało w sierocińcu parę dni. Sprawa jak gdyby zaczynała się wyciszać, gdy wezwano mnie do siostry Laurentowskiej, przełożonej zakonu. Gdy poszedłem do niej, była tam już Krysia Podmokła, siostra Maniusia. W mig zrozumiałem swoją sytuację. Wiedziałem, że wszystkie kłamstwa będą bezcelowe. Wyrok wydany przez
mógł się dowiedzieć, co to były za rzeczy. Wynikało to pewnie z tego, że za zabicie świni w czasie okupacji hitlerowskiej groziła kara śmierci. Śledztwo trwało. Każda siostra prowadziła je na własną rękę. Byłem poza podejrzeniami. Byliśmy z bratem z tzw. dobrego domu, a ponadto miałem w tym czasie buzię świętoszka, a takie dzieci przecież nie kradną.<br>Wrzało w sierocińcu parę dni. Sprawa jak gdyby zaczynała się wyciszać, gdy wezwano mnie do siostry Laurentowskiej, przełożonej zakonu. Gdy poszedłem do niej, była tam już Krysia Podmokła, siostra Maniusia. W mig zrozumiałem swoją sytuację. Wiedziałem, że wszystkie kłamstwa będą bezcelowe. Wyrok wydany przez
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego