Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.13 (10)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Bagdadzie, stamtąd polecieli do Kuwejtu, skąd miał ich zabrać samolot do Polski. W Iraku nie ma zasięgu telefonii komórkowej, ale przed odlotem z Kuwejtu chwycą za telefony. - Za dziewięć godzin zapukamy do drzwi - powiedzą swoim rodzinom. Każdy z nich od dawna szykował się te chwilę, planowali z rodzinami, jak będą świętować.
- Żona obiecała przygotować specjalnie dla mnie spóźnioną wigilię - mówi z nadzieją w głosie chorąży sztabowy Zbigniew Wierzbiński (38 l.). Sprawdziliśmy. Żona chorążego nie złamie słowa, kolacja już jest zaplanowana, a wszystkie składniki czekają w lodówce:
- Obowiązkowo będzie jabłecznik, bo mąż za nim przepada. Do tego babka, karp i bigos - wylicza
Bagdadzie&lt;/&gt;, stamtąd polecieli do &lt;name type="place"&gt;Kuwejtu&lt;/&gt;, skąd miał ich zabrać samolot do &lt;name type="place"&gt;Polski&lt;/&gt;. W &lt;name type="place"&gt;Iraku&lt;/&gt; nie ma zasięgu telefonii komórkowej, ale przed odlotem z &lt;name type="place"&gt;Kuwejtu&lt;/&gt; chwycą za telefony. &lt;q&gt;- Za dziewięć godzin zapukamy do drzwi&lt;/&gt; - powiedzą swoim rodzinom. Każdy z nich od dawna szykował się te chwilę, planowali z rodzinami, jak będą świętować.<br>&lt;q&gt;- Żona obiecała przygotować specjalnie dla mnie spóźnioną wigilię&lt;/&gt; - mówi z nadzieją w głosie chorąży sztabowy &lt;name type="person"&gt;Zbigniew Wierzbiński&lt;/&gt; (38 l.). Sprawdziliśmy. Żona chorążego nie złamie słowa, kolacja już jest zaplanowana, a wszystkie składniki czekają w lodówce: <br>&lt;q&gt;- Obowiązkowo będzie jabłecznik, bo mąż za nim przepada. Do tego babka, karp i bigos&lt;/&gt; - wylicza
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego